Jak tylko śnieg się roztopi i mróz zelżeje, warto wybrać się ze swoim autem na dokładny przegląd oceniający jego stan po zimie. Tylko po co to robić skoro wszystko działa? Przezorny zawsze ubezpieczony. Podajemy Ci poniżej kilka ważnych powodów dla których warto sprawdzić stan techniczny pojazdu po sezonie zimowym. Bo lepiej dmuchać na zimne niż później pozostać bez auta na dłuższy czas podczas jego poważniejszej naprawy w warsztacie samochodowym. Lepiej zainwestować w konserwację niż w drogą naprawę i wymianę części w aucie na nowe. Z myślą o Waszym bezpieczeństwie, mamy dla Was rabat na wizytę podczas której sprawdzicie stan techniczny Waszego auta >>

Zima to ciężki czas dla czterech kółek

I nie mamy tu na myśli trudnych warunków pogodowych, oblodzonej powierzchni drogi czy przymusu codziennego odkopywania auta ze śniegu, ale coś więcej. Coś, co może zaszkodzić naszemu samochodowi na dłużej, raz i porządnie i oczywiście niespodziewanie, jak to zwykle bywa. Zobacz też najnowszy odcinek o tym, co warto sprawdzić w aucie po zimie >>

Nawet jak nasz samochód jest garażowany i stoi bezpiecznie pod dachem to nadal narażony jest na niskie temperatury, wilgoć i obsolone drogi, które powodują korozję karoserii. Chyba, że nie wyjeżdża poza garaż i czeka do wiosny, co się raczej nie zdarza.

To tak jakby zadać kierowcom pytanie – czy opłaca się myć samochód zimą? Część z nich albo większość odpowie, że to bez sensu, bo i tak jest błoto i wystarczy przejechać kawałek, a auto znowu do mycia. Owszem, ale pytanie na czym nam bardziej zależy – na wizualnie lśniącym lakierze czy na „zdrowej” karoserii? Bo jeśli chcemy zaoszczędzić zimą na myciu to dopłacimy za to później, kiedy rdza i sól zacznie „zjadać” podwozie i nadkola oraz zmatowieje raz na dobrze lakier. Wbrew pozorom samochód zimą powinno myć się częściej niż latem i najlepiej w pomieszczeniu zamkniętym, w myjni, gdzie temperatury są dodatnie.

5 powodów dla których warto sprawdzić stan techniczny auta po zimie

Nie tylko o karoserię samochodu trzeba zadbać. Sól, piasek i błoto dostaną się wszędzie, akurat tego możemy być pewni. Dlatego podajemy Wam 5 powodów, dla których warto sprawdzić stan techniczny swojego auta po zimie.

Stan techniczny podwozia

Bo to miejsce najbardziej narażone na szkodliwą mieszankę błota, soli i piasku. Warto sprawdzić podwozie auta i nadkola, czy nie widać tam śladów pierwszej korozji, a jak tak to warto zabezpieczyć to miejsce odpowiednio przed dalszym rdzewieniem. Druga rzecz do sprawdzenia podczas przeglądu – czy podczas przejeżdżania nieodśnieżonych progów i innych przeszkód na drodze, chociażby brył lodu próbując wyjechać z parkingu, nie uszkodziliśmy podwozia.

Stan techniczny mechanizmu zmiany biegów

Warto po każdym sezonie, a szczególnie tym zimowym, wyczyścić i nasmarować mechanizm zmiany biegów, by chodził sprawniej i lżej i się nie zacierał. To profilaktyka, która się opłaci, aby po kilku latach nie być zmuszonym do wymiany kompletnego wybieraka.

Stan techniczny wahaczy i tulei metalowo-gumowych

Po zimie pełnej żrącej soli, sprawdź koniecznie koła, które mają z nią największą styczność. W jakim stanie są wahacze kół i tuleje metalowo-gumowe przy podwoziu po długiej zimie.

Stan techniczny układu wydechowego

Podobnie jak podwozie i koła, układ wydechowy umiejscowiony pod pojazdem jest równie mocno narażony na korozję i gnicie, dlatego konieczne jest jego obejrzenie przez mechanika. Czy tłumiki, poduszki, rury i katalizator są w dobrym stanie i czy nie wymagają naprawy.

Korozja i awaria układu hamulcowego

Bardzo ważna rzecz dla naszego bezpieczeństwa jazdy autem. Czy przewody hamulcowe są suche, czy nie gniją i czy nie widać na nich korozji? Jeśli okaże się, że przewody hamulcowe są nieszczelne to możemy stracić płyn hamulcowy dosłownie w sekundę, co uniemożliwi nam zatrzymanie pojazdu. O skutkach takiej awarii podczas jazdy samochodem przy większych prędkościach, już nie będziemy się rozpisywać.

Hamulec awaryjny (ręczny) możemy sprawdzić sami. Jeżeli stojąc na prostej drodze zaciągniemy hamulec, po chwili zwolnimy dźwignię i po opuszczeniu samochodu bez problemu możemy go przepchnąć/przetoczyć, to oznacza, że nasz hamulec pomocniczy nie blokuje kół. Ale to tylko metoda sprawdzająca zablokowanie kół, a nie skuteczność hamowania obydwu kół – na badaniach technicznych sprawdzana jest właśnie skuteczność, a nie samo blokowanie kół.

Klocki hamulcowe – czy swobodnie poruszają się w jarzmach oraz czy tłoczki hamulcowe są czyste i nie ma w nich soli, która prędzej czy później je uszkodzi. Pierwszym niepokojącym symptomem będzie zwiększone zużycie paliwa, więc jeśli ostatnio częściej pojawiasz się na stacji benzynowej, to być może masz zaciśnięte klocki na tarczy hamulcowej. Jeżeli klocki się zacisną, a my odczujemy wyraźny opór podczas np. dojeżdżania do świateł na przysłowiowym luzie, nie hamując tzn. nie trzymając nogi na pedale hamulca, to tylko moment dzieli nas od ich uszkodzenia i przymusu wymiany na nowe. Komplet klocków i tarcz to koszt ok. 1000 zł na jednej osi, a można temu zapobiec dzięki pozimowemu przeglądowi auta >>

Konserwacja pojazdu to oszczędność na późniejszej naprawie

Sami widzicie, jak destrukcyjny wpływ na nasze auta ma sezon zimowy, głównie przez posypane drogi solą i mieszankę błotnisto-piaskową, która Nie zawsze częste mycie auta zimą, uchroni je przed korozją elementów podwozia. Dlatego konserwacja po zimie powinna być obowiązkowa dla każdego kierowcy, który dba o bezpieczeństwo jazdy swoim samochodem. Dzięki sprawdzeniu stanu technicznego auta, możemy niskim kosztem zapobiec poważnym uszkodzeniom i awariom, które później słono kosztują.

Chcesz zaoszczędzić, masz teraz okazję – zniżka 10% na sprawdzenie stanu technicznego pojazdu, tylko do 30 kwietnia 2018 roku – Pobierz TUTAJ >> i zapisz się już dziś na przegląd swojego auta w Autoekspert.

rabat, przegląd auta

Zdjęcie: Pexels

6 thoughts on “5 powodów dla których warto sprawdzić stan techniczny auta po zimie

  1. Nie mam auta, natomiast, jestem pod wielkim wrażeniem nie tylko postu, ale też bloga! Jest bardzo rzeczowy i świetnie napisany 😀 Gdybym miała swój pojazd – wpadałabym regularnie 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *