[:pl]

Wakacje w pełni, pogoda dopisuje, więc najwyższy czas na długo wyczekiwany urlop nad morzem, w górach, nad jeziorem czy za granicą. Niezależnie od kierunku, taki wakacyjny wyjazd samochodem zawsze wymaga wcześniejszego przygotowania i nie lada logistyki. Wszystko po to, aby po drodze uniknąć przykrych niespodzianek albo chociaż ograniczyć je do minimum. Bo nic tak nie psuje wakacyjnych wojaży, jak problemy z dojazdem w wyznaczone miejsce. Dlatego, jeśli jeszcze przed Wami wielogodzinna, wakacyjna podróż samochodem, a w dodatku w towarzystwie marudzących dzieci, uzbrójcie się w cierpliwość i przeczytajcie nasze rady, jak ją przetrwać.

Kierunek: kilka tysięcy kilometrów dalej, środek transportu: własne auto

Weźmy za przykład jeden z najpopularniejszych i chyba z naszych najukochańszych kierunków wakacyjnych wyjazdów samochodem – Chorwację. Mimo że opcji dojazdu jest zwykle kilka, obok najwygodniejszej podróży samolotem poprzez wycieczki autokarowe po własne cztery kółka – to właśnie na nie się najczęściej decydujemy. Dlaczego tak bardzo lubimy jeździć akurat własnym autem, po europejskich bezdrożach ;)? Chyba głównie dla widoków i dla przygody. A i wolność, tak, wolny wybór i niezależność – kiedy i dokąd i we własnym tempie, bezcenne!

Gorzej jest już z wykonaniem, kiedy to na trasie wakacyjny żar leje się z nieba, a zwolenników takich podróży na drodze o wiele więcej niż przypuszczaliśmy. Do tego dochodzi długość trasy ponad tysiąc kilometrów licząc z Warszawy, czyli nawet do 13 godzin w aucie! Pokonanie takiej odległości na raz to męczarnia, nawet jak samochód prowadzi dwóch kierowców na zmianę. Tylko po co, skoro miało być zwiedzanie po drodze? Można to sprytnie rozplanować na trasie i spędzić noc w jednej z przepięknych, europejskich stolic. A i winiety na zagranicznych autostradach do tego, równie ważne i bezcenne.

Jak zatem przygotować samochód do tak dalekiej podróży, żeby odbyło się bez przykrych niespodzianek? Co spakować na drogę i czym zabawiać dzieci, wciśnięte na kilka godzin w foteliki samochodowe? Poznajcie kilka podstawowych trików, bez których spokojna, kilkugodzinna podróż, jest wręcz niemożliwa.

Wiele godzin w drodze… z dziećmi na pokładzie

Na samą myśl o dłuższej podróży samochodem z dziećmi, robi Ci się słabo? Oprócz samego pakowania połowy domu, szczególnie przy maluchach, które nie obędą się bez.. pieluch, mleka, butelek, smoczków, zabawek, łóżeczka i wanienki, jeszcze ta kilkugodzinna podróż. Aby uniknąć stresu związanego z zabieraniem ze sobą tylu rzeczy, które ledwo pomieszczą się do Waszego, miejskiego auta, warto zainwestować w dobre miejsce Waszego noclegu. Hotele, pensjonaty czy apartamenty przyjazne rodzinom z dziećmi, posiadają już na wyposażeniu – łóżeczko czy wanienkę, zabawki oraz inne atrakcje niezbędne najmłodszym gościom.

Zanim jednak dojedziecie do celu, warto uzbroić się w cierpliwość i kilka niezbędnych rzeczy, które uratują sytuację i obniżą i tak już wysoką temperaturę w gorącym aucie. Bagaż podręczny w postaci: butelek z wodą, drobnych i zdrowych przekąsek (niekoniecznie same żelki i lizaki), ulubione (nie za duże!) zabawki, a przy starszych nieco dzieciach – mini gry planszowe, kartki do pisania czy smartfon lub tablet, na którym można i obejrzeć bajkę i film podczas podróży. Dodatkowo przydadzą się nam chusteczki nawilżane, okulary przeciwsłoneczne czy mgiełka do ciała, w celu szybkiego schłodzenia się w aucie.

Awaria samochodu – nie zawsze da się ją zaplanować

Bagaże są, dzieci w miarę spokojne, bo zajęte zabawą albo drzemką w trakcie jazdy, rodzina w komplecie, aż tu nagle… zapala się czerwona lub pomarańczowa kontrolka na kokpicie >>. Nawet nowy model samochodu, prosto z salonu, może nas tak nagle zaskoczyć. Kilka tysięcy kilometrów w upalne lato to zawsze test dla naszego pojazdu.

Na szczęście bywa często tak, że ostrzeżenie, jakie daje nam samochód wynika często z jego chwilowego przegrzania. I gdy wyłączymy silnik, przez chwilę postoimy, to po ponownym uruchomieniu auta, problem znika tak szybko jak się pojawił. To jednak najlepszy scenariusz, kiedy nasz samochód regularnie przechodzi przeglądy w sprawdzonym warsztacie samochodowym – sprawdź swoje auto przed wyjazdem w Autoekspert>>.

Jak przygotować samochód do wakacyjnej podróży latem?

W ramach podsumowania, wróćmy do najważniejszego, czyli stanu technicznego auta, którym mamy w planach przemierzać tysiące kilometrów latem. Pisaliśmy już o tym, jak przygotować pojazd do wyjazdu na ferie zimowe >>, bo zależnie od pory roku, na inne aspekty techniczne trzeba zwrócić uwagę latem, a inne zimą.

Lato to wysiłek szczególnie dla silnika. Bez sprawnego i dobrego chłodzenia nie zajedziemy daleko. Dlatego tak ważny jest odpowiedni poziom płynów eksploatacyjnych – oleju silnikowego, cieczy chłodzącej czy płynu hamulcowego.

Nie zapomnijmy także o klimatyzacji, bez której nie da się wytrzymać w rozgrzanym do gorąca aucie. Taki przegląd klimatyzacji powinno się wykonywać raz do roku lub co ok. 10-15 tys. kilometrów, najlepiej po okresie zimowym. Wymiana filtra kabinowego i dolotowego oraz odgrzybianie wentylacji, to ważne zabiegi przed letnim wyjazdem.

Kontrola stanu opon, układu hamulcowego oraz sprawne oświetlenie, mają wpływ przede wszystkim na nasze bezpieczeństwo w trasie, ale też na wysokość mandatu u naszych zagranicznych sąsiadów.

Wszystkie te elementy plus podręczny ekwipunek, równie niezbędny w trakcie jazdy, sprawią, że wakacyjny wyjazd będzie przebiegał w miarę spokojnie i nie stanie się koszmarem rodzinnego urlopu.

A jakie są Wasze doświadczenia? Dokąd najdalej i najdłużej podróżowaliście latem własnym samochodem? Jak wspominacie takie wakacje? A może macie jakieś pomysły na długą i bezproblemową podróż samochodem latem?

Źródło zdjęcia: Pexels[:]